|
www.wolczyn.kapucyni.pl 16-21 VII 2007 XIII Spotkanie Młodych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
benedictus
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:42, 29 Sty 2006 Temat postu: wolnosc |
|
|
czy człowiek jest wolny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carlos
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wałcz\zach-pom\POLSKA
|
Wysłany: Nie 11:54, 29 Sty 2006 Temat postu: Re: wolnosc |
|
|
benedictus napisał: | czy człowiek jest wolny |
nie. człowiek jest skazany na ciągłe wybory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaśka
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:16, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ale w tych wyborach jest przeciez wolny..moze wybrac dobro lub zlo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carlos
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wałcz\zach-pom\POLSKA
|
Wysłany: Nie 15:24, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kaśka napisał: | ale w tych wyborach jest przeciez wolny..moze wybrac dobro lub zlo |
różnica między dobrem a złem jest subiektywna.
wydaje Ci sie że wybierasz dobrze ktoś inny mówi że źle.
ale to dygresja apropo wyborów a mamy mówić o woności
to ja proponuje na poczatek żeby benedictus najpierw napisał czym dla niego jest wolność którą rzucił w pierwszym poście.
bo wielu ludzi różnie postrzega wolność i moze dojśc do pewnych pomyłek w temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Butterfly
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WAŁCZ
|
Wysłany: Pon 18:27, 30 Sty 2006 Temat postu: Re: wolnosc |
|
|
Gdy przy człowieku nie ma Chrystusa to wtedy możemy mówić o braku wolności człowieka.
Myslę, że czowiek który Mu zawierzył będzie zawsze wolny!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fr_tymoteusz
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 23:56, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
wolność? bdobry temat, rozwijajcie sie tylko, Bracia! bo to bardzo ciekawe....
a i jeszcze jedno. niedawno jedna z dziewcząt w mojej szkole powiedziala mi na religii, ze wiara ogranicza człowieka.... mozecie sie w tej kwestii wypowiedzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika3005
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dęborzyn
|
Wysłany: Nie 13:36, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
fr_tymoteusz... też ostatnio dużo o tym słysze. Zależy od podejścia. Niektórzy mówią, że przykazania tylko ograniczają i zabraniają tego co najfajniejsze. Ale gdyby tak pomyśleć o tym... Jeden kapucyn niedawno opowiadał mi o tzw. TEORII LEJKOWEJ...
Jest sobie lejek. Świat daje nam wszystko. Czyli łapiemy te "dobra" tą szeroką częścią lejka, ale później szyjka się zwęża, wszystko się zatyka i nie możemy dalej ruszyć - a do szerokiej części lejka ciągle napływają te wszystkie "cuda dzisiejszego świata" - w końcu napełniony po brzegi, zatkany lejek jest tak ciężki że aż niemożliwy do uniesienia i padamy pod jego ciężarem, ale bez Chrystusa już nie umiemy się podnieść - takie ciężkie są te dobra.
Chrystus daje nam prawdziwe dobro tą drugą częścią lejka - cieńszą, chudszą, przez którą dostają dostaje się tylko część wartości i zdarzeń... Ciężko bowiem przecisnąć się przez długi i ciasny tunel. A później, kiedy już selekcja się odbędzie, Bóg tak pomnaża te dary że zalewają nas one - wypływając szeroką częścią lejka jednak to zalanie dobrami nas nie przytłacza, ale umacnia bo BÓG JEST MIŁOŚCIĄ
P.S.Ale namieszałam... Łatwiej by było pokazać, ale jak tu przez Internet? - pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czlowiek
Gość
|
Wysłany: Nie 14:34, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Strasznie ciężki temat, rozległy.. ale co tam damy radę !
nie za bardzo wiem o jaka wolność chodzi bo( wg. mnie) np. wolność absolutna ,jest niemożliwa. Wtedy obróciłaby się ona przeciwko sobie samej. Jeżeli uznamy ,że wszystko wolno to ,to wolno też zaprzeczy wolności ,a jak wolno zaprzeczyć wolności tzn., że nie wszystko wolno (z logicznego punktu widzenia)
Jeśli kierujesz się swoimi uczuciami i myślami, tzn., że sam o sobie decydujesz ,kierujesz, a więc jesteś wolny .To prawda ,że niektóre nasze zachowania ,postępowania nie wypływają z nas ,lecz są nam narzucone (wychowanie, opinie większości) Jak poddajemy się wpływom zewnętrznym to nie dziwne , że odczuwamy ją tylko częściowo ,ale tak naprawdę każdy ma do niej prawo! a nawet jesteśmy na nią skazani, jeśli sobie to uświadomimy.
To prawda, że nie mamy dostępu do wyboru czy nawet wpływu na to np. gdzie zostaliśmy umieszczeni ,,,w jakim kraju ,mieście, rodzinie, sytuacji społecznej itd. ,ale możemy decydować o własnej przyszłości, o tym kim będziemy .Możemy potępiać swoje istnienie lub nie (możemy się zabić lub żyć dalej..)wybór należy tylko i wyłącznie do ciebie samego. Możemy robić w sumie wszystko na co pozwalają nam nasze warunki ,ale musimy tez liczyć się ze skutkami ,żyjąc w społeczeństwie(ale możesz tez z niego zrezygnować)
„Człowiek rodzi się niczym i będzie takim jaki sam siebie zrobi”. Sami nadajemy swemu istnemu sens, po przez prawo do wyboru ,a jeżeli je mamy to oznacza ,że jesteśmy wolni. Właśnie chrześcijanie mają wolna wolę. Mogą, mają zdolność tego wyboru, lecz wartość tej woli polega na dążeniu do zbawienia, dzięki przestrzeganiu dekalogu i to właśnie nadaje sens życiu ( wiara w życie wieczne)
P.S. Dobro jest dobrem (biały) a zło jest złem (czarny) i nie ma tutaj miejsca subiektywizm.(wiara nie pozwala na to, jest to wyraznie ,zawiera różnice)ale jak to w życiu ,nie wszystko jest tak oczywiste. Dlatego stajemy przed wyborami , które niejednokrotnie są dobro-złe (szare) wtedy zachodzi coś takiego o czym wspominał Carolos (subiektywizm).ale nie jestem pewna czy o to Ci chodziło…
Oczywiście wszystko co napisałam można podważyć ! więc do roboty Bracia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:40, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nie mam zamiaru tego podwazac bo to jest w sumie prawdziwe
chodzilo mi konkretnie co wy o tym muslicie
wg mnie wiara nie ogranicza bron Boze
wiara w polaczeniu z rozumem unosi duch ludzki ku kontemplacji prawdy jkak to pisze JPII
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czlowiek
Gość
|
Wysłany: Pon 20:42, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz widze ,że w poprzednim tekście niejasno sie wyraziłam...bo wg. mnie wiara ogranicza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krycha
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzesko:)
|
Wysłany: Pon 21:55, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
zagubilem sie ale powiem zeciekawie ciekawie ale bardzo zagmatwane sadze ze jesli by to rozeznac doszlibysmy do wnisoku ze Teoria Lejkowa jest najlepsza w opisie wolnosci czlowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fr_tymoteusz
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 10:03, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no w sumie chyba tak soruy czlowiek rzeczywisciezle cie zrozumialem
a z Toba krycha zgadzam sie w 100% teoria lejkowa jeste teh best
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czlowiek
Gość
|
Wysłany: Wto 16:50, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Bracia napiszcie coś na temat wolności , czy wiara ją ogranicza... jak tak lub nie ,to dlaczego? może do czegoś wspólnie dojdziemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carlos
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wałcz\zach-pom\POLSKA
|
Wysłany: Czw 18:05, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
czymże jest wolność ?
jeśli mówimy tu o możliwości dokonywania wyborów to jest to wolność częsciowa, często nasze wybory są właśnie ograniczone środowiskiem, sytuacją materialną, moralnością społeczną, zakazami, z tąd też musze przyznać że przykazania ograniczają, choć to nawet dobrze ! bo to jest właśnie sensem religii <każda religia jest dobra o ile jej wyznawcy nie szkodzą w dobro społeczne>
czymże są przykazania?
jest to zapis pewnych norm moralnych które mówią o zachowaniu dobrym i złym, ze wskazaniem na to co robić by byc lepszym <od słowa dobre wystopniowane a nie od słowa "ponad">
z tąd wniosek że przykazania zabraniają nam robić to co jest złe i nakazują czynic dobro.
czymże jest więc zło ?
dla potrzeb tylko tej wypowiedzi przyjmijmy ograniczoną regółkę iż zło to ogół czynności które prowadzą do upadku człowieka <załóżmy że tak jest>
tak więc przykazania które nas ograniczają pomagają nam w życiu. Ale jest jeszcze jeden aspekt całej tej sprawy:
kiedy dokonujesz wyboru to MOŻESZ <nie mylić z musisz> zasugerować się tym co Ci przykazania nakazują, oczywiście warto wziąść pod uwagę to iż one mają na celu wystrzeganie Cię przed złem, ale w końcu to i tak TY dokonujesz wyboru.
no i trzeba też podkreślić iż to czy wierzysz w boga czy też nie, to rónież jest TWÓJ wybór, i włąśnie tutaj pojawia się pewien problem:
czy to że wierzysz w Boga zobowiązuje Cię do przestrzegania przykazań?
czy to ze wierzysz w Boga zobowiązuje Cię do przestrzegana całego obrządku religijnego ?
czy to że wierzysz w Boga nakazuje Ci poszukiwanie Go tylko w piśmie świętym < i co się z tym wiąże czy muisz wierzyć we wszystko co w kościele rzymsko katolickim opiera się na nauce biblii ? <czyli wszystko>
czlowiek napisał: | Strasznie ciężki temat, rozległy.. ale co tam damy radę !
nie za bardzo wiem o jaka wolność chodzi bo( wg. mnie) np. wolność absolutna ,jest niemożliwa. Wtedy obróciłaby się ona przeciwko sobie samej. Jeżeli uznamy ,że wszystko wolno to ,to wolno też zaprzeczy wolności ,a jak wolno zaprzeczyć wolności tzn., że nie wszystko wolno (z logicznego punktu widzenia)
Jeśli kierujesz się swoimi uczuciami i myślami, tzn., że sam o sobie decydujesz ,kierujesz, a więc jesteś wolny .To prawda ,że niektóre nasze zachowania ,postępowania nie wypływają z nas ,lecz są nam narzucone (wychowanie, opinie większości) Jak poddajemy się wpływom zewnętrznym to nie dziwne , że odczuwamy ją tylko częściowo ,ale tak naprawdę każdy ma do niej prawo! a nawet jesteśmy na nią skazani, jeśli sobie to uświadomimy.
To prawda, że nie mamy dostępu do wyboru czy nawet wpływu na to np. gdzie zostaliśmy umieszczeni ,,,w jakim kraju ,mieście, rodzinie, sytuacji społecznej itd. ,ale możemy decydować o własnej przyszłości, o tym kim będziemy .Możemy potępiać swoje istnienie lub nie (możemy się zabić lub żyć dalej..)wybór należy tylko i wyłącznie do ciebie samego. Możemy robić w sumie wszystko na co pozwalają nam nasze warunki ,ale musimy tez liczyć się ze skutkami ,żyjąc w społeczeństwie(ale możesz tez z niego zrezygnować)
„Człowiek rodzi się niczym i będzie takim jaki sam siebie zrobi”. Sami nadajemy swemu istnemu sens, po przez prawo do wyboru ,a jeżeli je mamy to oznacza ,że jesteśmy wolni. Właśnie chrześcijanie mają wolna wolę. Mogą, mają zdolność tego wyboru, lecz wartość tej woli polega na dążeniu do zbawienia, dzięki przestrzeganiu dekalogu i to właśnie nadaje sens życiu ( wiara w życie wieczne)
P.S. Dobro jest dobrem (biały) a zło jest złem (czarny) i nie ma tutaj miejsca subiektywizm.(wiara nie pozwala na to, jest to wyraznie ,zawiera różnice)ale jak to w życiu ,nie wszystko jest tak oczywiste. Dlatego stajemy przed wyborami , które niejednokrotnie są dobro-złe (szare) wtedy zachodzi coś takiego o czym wspominał Carolos (subiektywizm).ale nie jestem pewna czy o to Ci chodziło…
Oczywiście wszystko co napisałam można podważyć ! więc do roboty Bracia! |
kilka uwag:
dobro i zło obowiązują jeśli wierzysz w coś, masz jakiś punkt odniesienia dla postrzegania rzeczywsitośći no i musimy też dodać że niektórzy ludzie w sposób bardzo znaczący odbiegają od wszelkich wzorców osobowych <tzw inni mówiąc lekko> i tak dla przykładu dobrem dla nich jest spełnianie własnych zachcianek <od mówi sobie zabije kogoś, przecież to nic złego...>
a co do rodzenia się niczym (...) i że ludzie kształtują sami tym kim będa -
w aspekcie wolności niestety znajdujemy przykry wyjątek od tej "zasady"
otóż dziecko się rodzi z porażniem mózgowym <bądź też inną wadą> czyż nie jest to swoistego rodzaju ograniczenie ze strony natury bądź tez boga ?
czy taki człowiek ma pełne prawo do stanowienia o samym sobie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czlowiek
Gość
|
Wysłany: Sob 13:19, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
„czy wiara ogranicz człowieka” zgadzam się z carlosem (to jest oczywiste!)
a co do:
” ''''czy to że wierzysz w Boga zobowiązuje Cię do przestrzegania przykazań?
czy to ze wierzysz w Boga zobowiązuje Cię do przestrzegana całego obrządku religijnego ?
czy to że wierzysz w Boga nakazuje Ci poszukiwanie Go tylko w piśmie świętym < i co się z tym wiąże czy muisz wierzyć we wszystko co w kościele rzymsko katolickim opiera się na nauce biblii?” """""
Więc tak… moim zdaniem wszystko zależy od tego czy wierzysz , że Pismo Święte zostało napisane pod natchnieniem Ducha Świętego…jeżeli tak to wypadałoby konsekwentnie przestrzegać tego co się w nim zawiera(lecz nie musisz).
Dla mnie samej jeszcze do niedawna nie było ważne to co jest napisane w piśmie św., ważne było to ,że wierze w Boga i życie po śmierci a ,że „składa” się On z trzech osobowości nie było dla mnie istotne…..a teraz uważam ,że wiara sama w sobie do Boga jest „bezsensowna”, bo nic nie daje ,szybko się kruszy (istnieje sobie i tyle..?)po pewnym czasie odkryłam ,że jeżeli wierze w życie wieczne to musze przestrzegać pewnych zasad , (które do niego poprowadzą)a co to niby było ,skąd się wzięły te myśli..? no właśnie z pisma św.! i takim sposobem przyłapałam się na wierze w tę Księgę! Teraz pragnę stawać się coraz lepszym Katolikiem, żyć wg. świętych zasad ,które mogą nadać sens życiu!
Myślę ,że nie ma czegoś takiego jak: -ja popieram tylko 50% , 25% czy 10 %przykazań, bowiem wtedy jesteś takim 25% dzieckiem Boga. Tu nie ma miejsca na : ja się z tym nie zgadzam ,,nie podoba mi się, to nie jest logiczne czy praktyczne itd. Wtedy właśnie stwarzasz sobie innego Boga , inne przykazania, ale jesteś „wolny „ więc możesz i tak ,a nawet jeszcze inaczej… i nic Cię do niczego nie zobowiązuje, to Twoje wybory tworzą Twoje życie (jakość).
„a co do rodzenia się niczym (...) i że ludzie kształtują sami tym kim będa -
w aspekcie wolności niestety znajdujemy przykry wyjątek od tej "zasady"
otóż dziecko się rodzi z porażniem mózgowym <bądź też inną wadą> czyż nie jest to swoistego rodzaju ograniczenie ze strony natury bądź tez boga ?
czy taki człowiek ma pełne prawo do stanowienia o samym sobie ?” - carlos
Ten wyjątek zawiera się w zdaniu „możemy robić w sumie wszystko na co pozwalają nam nasze warunki” tyle ,że te właśnie warunki nas ograniczają…ale Każdy człowiek je ma (np. ciało, rozum ), wiec nie możemy wszystkiego ,nie jesteśmy całkowicie wolni.. bo ograniczeni z natury ,taka jest prawda. a odczuwamy to porównawszy się z Bogiem, który może wszystko! I wtedy zdajemy sobie sprawę z pewnych nieprzekraczalnych człowiekowi marginesów. Brak takiej wolności człowieka chorego , która posiada zdrowy, bierze się z porównania ,a ten znowu (zdrowy) porównuje (podświadomie) swoją wolność do boskiej i dlatego odczuwa niższość…na tym przykładzie można udowodnić istnienie Boga, co tu nie jest konieczne.
„ czyż nie jest to swoistego rodzaju ograniczenie ze strony natury bądź tez boga ?” - carlos
Hymn….nie wiem. Myślę , że Bóg kocha nas tak samo.. a jak to wytłumaczyć, naprawdę nie mam pojęcia (ale pomyślę).
Wiem z doświadczenia, że tacy ludzie są niejednokrotnie bardziej rozwinięci duchowo ,gdyż zdrowi z reguły cierpią na niedorozwój zdolności duchowych.. patrząc z tej strony ,można traktować to jako wielki dar , do którego ludzie (zdrowi) nie mają wstępu ( i kto tu jest ograniczony..?) Oni mają takie wielkie serce ,kosztem zdrowia. To niewiarygodne ile można się od nich nauczyć, najbardziej to chyba takiej szczerej, Prostej Miłości .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|