www.wolczyn.kapucyni.pl

Sowa mąż Kasieńki:)

OKNO

Świt wcale nie jest blady
A słońce nie zachodzi krwawo
Znam je
Od urodzenia aż do śmierci
Z lewej i prawej strony głowy
Poznałem
Wilgotny zwiastun jasnej strony
Ulotny zapach pożegnania
Cisza
I jeszcze radość - nie ja sam
I jeszcze smutek - że nie Ty

WOJNA (kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony)

Jeszcze jeden taki dzień
A przecież wiem
Będzie
Nieustanny wielki strach
Szepcze w ucho
Ktoś
Zmienia w papkę mózg
Płoną oczy
Ból
Chyba szatan tutaj jest
Zabrać chce
Ciebie
Ciebie podarował Pan
Rano wzmocnił
Mnie
Zły jest zawsze tam, gdzie Pan
Wymyślił komuś
Niebo
Jeszcze jeden piękny dzień
Na pewno wiem
Będzie
Pan jest zawsze tam, gdzie Zły
Gotuje komuś
Piekło

asinek

Ja też dorzucę trzy grosze do tego tematu Laughing

Napiszcie, co o tym sądzicie... Są to wiersze o jesieni, których kolejne wersety zaczynają się ok kolejnych liter alfabetu Smile

Niepełna paleta barw

Chciałabym do złotawych brązów
dodać nieco zieleni,
ecri albo błękitu…
Fantastyczny obraz!
Granica pomiędzy porami roku
huśta się raz w jedną, raz w drugą stronę
i nasyca jesień barwami wiosny.
Jak bardzo potrzebuję teraz
kwiatów, jaskółek i tęczy…

Lecz kolory zgasły. Odkładam pędzel.

i drugi wiersz...

Melancholia

Lubię smętki jesienne -
łzy deszczu, poranki senne,
mleczny dym nad polami,
noc rozświetloną iskrami.
Ostępy leśne o świcie,
po których w bladym błękicie
rannych mgieł suną zjawy…
Smug białych zwiewne zabawy…
To pająk nici wyplata
u progu babiego lata.

Annnn

super ! twórz, bo masz talent!

asinek

Dzięki

Ale to nie moje wiersze Laughing

nika3005

heh Asinek, Asinek Very Happy

ja się może kiedyś podzielę. Na razie trzymam w ślicznym żółtym zeszyciku Razz

nitka_rysik

a ja nie pisze wierszy...jakos to nie dla mnie Smile

natomiast moze kiedys wrzuce pare moich zdjec Smile

Sowa mąż Kasieńki:)

No to czekamy. Na zdjęcia i na zawartość żółtego zeszytu:)

Annnn

hehehe, to powiedz komuś kto to napisał, że ma talent Wink

nitka_rysik

Sowa mąż Kasieńki:)

A proszę bardzo! Smile

ŻADNĄ MIARĄ

A gdybym nawet znalazł klucz
Do skrzyni, w której słowa są
Takie, jakich nie zna nikt, prócz
Pana, który wiesz, że jest miłością

A gdybym nawet znał ten kunszt
Łączenia owych słów w obrazy
A obraz jeszcze wprawił w ruch
I nie zostawił na nim żadnej skazy

I gdybym tak nuty umiał wreszcie
I z nut ułożył rajskie dźwięki
I związał je z obrazem. Jeszcze,
Za to, że jesteś, niewystarczające dzięki.

nika3005

Nie!
Nie odchodź…
A jeśli musisz
Zabierz mnie ze sobą
Bo bez ciebie… jak bez nogi
Kuśtykać będę zmuszona aż zniknę jak
Płatek śniegu który spadł na rozgrzaną dłoń
Gdy znikniesz – jakby oko wykłuć
Zniknie mi świat cały
Jeśli odejdziesz – będę jak głuchy
Co szumu wiatru od wyobraźni nie odróżnia

Odeszłaś.
Stoję na jednej koślawej nodze…
I próbuję dobrnąć przez tę ślepą głuszę
Do krańców świata gdzie znów Cię zobaczę
usłyszę

Bo nie zabrałaś mnie ze sobą.

***
to tak pod wpływem dzisiejszego pogrzebu....

asinek

Moniczko... wiesz, że się wzruszyłam? Laughing

Iwan

Tez cos wrzuce...

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowe opowiadanko...

Pozdr

nika3005

hehe, cieszę się jeśli się udało Smile

koleżance wysłałam, nie uwierzyła że to mój Wink

Iwan

Wkoncu cos splodzilem.
I znow bardzo optymistyczne... jak to ja potrafie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.